poniedziałek, 31 stycznia 2011

Czym do ślubu i na wesele.


Jeszcze kilka lat temu jeśli chcieliście się być modni i zauważalni, wypożyczało się wypasiony luksusowy samochód najlepiej limuzynę. Dziś wygląda to już zupełnie inaczej do mody powróciły samochody zabytkowe, a nawet zamienniki koni mechanicznych na te prawdziwe czyli dorożki. Teraz wybór środku transportu zależy przede wszystkim do upodobania para młodej i jej portfela. Cenny są różne zależą od regionu, typu środka transportu i km. Dobór zależy też od odległości pomiędzy domem -kościołem -i salo weselną. Bo jakoś średnio mi się widzi przejazd dorożką 30 czy 40 km w tym wyjątkowym dniu.
A wy co wybraliście lub chcieli byście wybrać?

sobota, 22 stycznia 2011

Pękające balony


Niedawno pojawiło się coś takiego jak pękające balony.  Duży balon wypełniony małymi balonikami, I tu nie wiem w czym szał bo na kilka sekund może to wrażenie robi ale co do ceny za hmmm tego nie skomentuje. Więc jeśli ktoś nie ma wydawać na co kasy to jak najbardziej polecam innym myślącym osobom odradzam.

wtorek, 18 stycznia 2011

Wiejski stół


Wiejski stół w moich okolicach to standard i przy dużych weselach nie może go zabraknąć. Cieszy się zainteresowaniem szczególnie wśród starszych gości. Co na takim stole się znajduję? Przede wszystkim swojskie wędliny, nie te kupione w sklepie tylko zrobione przez rodzinkę albo najczęściej zamówione w wędzarni z domowymi wędlinami. Standard na takim stole to szynka kusząca swoim aromatem, kaszanka, smalec, swojski chleb, ogórki kiszone itd. Co do alkoholi na takim stole najpopularniejszy z tego co widziałem jest domowy bimber. Jakieś nalewki czy śliwowice, tak jak z wędlinami tak i z alkoholem wszystko zależy od regionu. Stół wiejski jak w tradycji staropolskiej ugina się od ilości wędlin i innych różności :) Jeśli ma się możliwość zamówienie u rodzinki tego typu rarytasów szczególnie mowa o alkoholu bo w salach weselnych bimbru nie sprzedają (chyba że zagada się po cichaczu) to zamówcie, a wy co myślicie o wiejskich stołach?

Pierwszy taniec

Wiadomo tradycjo jest że państwo młodzi wykonują swój pierwszy taniec. Jeśli znudziły wam się te tradycyjne to może by tak zaczerpnąć inspiracji od naszych zachodnich sąsiadów. Z roku na rok takie pierwsze tańce są coraz bardziej popularne u nas, może i wy wybierzecie jakiś podobny do tych niżej.


poniedziałek, 17 stycznia 2011

Sala weselna

O salach weselnych można by napisać książkę, ale to co potrzebujemy wiedzieć napisze tu.
Przede wszystkim wybór sali zaczynamy od tego ilu gości się spodziewamy, wesela w naszym kraju są huczne więc zazwyczaj takie sale przyjmują jednorazową 100-150 osób. Jeśli szukamy lokalu na mniejszą liczbę gości rozwiązaniem mogą być wtedy restauracje, bary itd. Jeśli robimy natomiast uroczystość dla większego grona szukamy już sali weselnej. Najczęściej ulokowane są na obrzeżach miast, posiadają spory kawałek zieleni, ogródek, fontanny itd. Tak aby goście którzy podczas zabawy chcieliby odpocząć czy wyjść na papierosa mieli do tego odpowiednie miejsce. Takie sale muszą mieć odpowiedni duży parking dla gości. Jeśli goście jadą z daleka i nie mamy możliwości przenocowania ich trzeba też patrzeć czy posiadają zaplecze hotelowe. Kolejnym ważnym elementem jest zaplecze kulinarne zazwyczaj mają już swoje menu które jeśli to możliwe możemy zmieniać oczywiście najprawdopodobniej za odpowiednio dopłato. Oczywiście możemy w takiej sali zamówić coś ekstra jak pieczony prosiak, czy wiejski stół za co płacimy ekstra. No dobrze ale jak wybrać odpowiedni lokal dla naszego wesela bo ceny w regionie są zazwyczaj podobne. Tu najlepszym sposobem jest oczywiście opinia rodziny lub znajomych którzy niedawno urządzali wesele, poczta pantoflowa to najlepsza rekomendacja. Warto też sprawdzić dostępność sal gdyż może się okazać ze najbliższy wolny termin (wakacyjny jest za rok albo i dwa lata) dlatego warto dość szybko rezerwować sobie sale. Wystrój wnętrza jest zazwyczaj standardowy dla danego lokalu tak jak i obsługa ale za odpowiednią opłatę można co nieco zmienić. Wszystko tak naprawdę zależy od zasobności naszego portfela i od negocjacji. Macie jakieś ciekawe spostrzeżenia dotyczące sal weselnych piszcie :) pozdrawiam

niedziela, 16 stycznia 2011

Pierścionek Zaręczynowy

Zacznijmy może od czegoś co doprowadza najczęściej do wesela. Czyli pierścionka zaręczynowego i tu jak wiadomo są gusta i guściki. Wybór pierścionka to nie taka prosta sprawa przynajmniej dla facetów. Musimy wiedzieć jaki pierścionek spodoba się naszej wybrance dlatego najlepszym sposobem jest obserwacja już noszonej biżuterii. Białe czy żółte złoto, z kilkoma czy jednym kamieniem, diamentem? O już tylko zależy od portfela kupującego, następnym problem jaki nas czeka to rozmiar chociaż rozmiar rozmiarowi nie równy w tej branży. Dlatego orientacyjnie najlepiej założyć po cichu :) jakiś pierścionek z jej zestawu i zobaczyć mniej więcej gdzie wchodzi że tak powiem. Na szczęście tu możemy się trochę pomylić i powiększenie czy pomniejszenie o rozmiar czy dwa nie stanowi problemu dla jubilera i jest zazwyczaj wliczony w cenie. To wszystko opisane wyżej jest potrzebne tylko wtedy gdy zaręczając się chcemy zrobić niespodziankę swojej wybrance. Bo z tego co słyszałem coraz więcej par kupuje ten pierścionek wspólnie, może to i łatwiejsze rozwiązanie ale czy przyjemniejsze jak myślicie?